wtorek, 27 maja 2014

Pomóż naprawić serduszko Alicji

Odwiedzający mój blog regularnie pamiętają zapewne post z aukcją charytatywną - przeznaczyłam sesję na licytację, a dochód z tej licytacji był przeznaczony na operację malutkiej Alicji.
Odzew zaskoczył mnie samą. Jesteście wspaniali. Dziękuję.

Ala mieszkała jeszcze wtedy pod sercem u mamy. Teraz Ala ma już 2 miesiące i mogłyśmy się w końcu spotkać na takiej bardzo krótkiej sesji. Aż nie chce się wierzyć, że ta malutka, śliczna istotka musi przejść bardzo skomplikowaną operację. Trzymam mocno kciuki za zdrowie Ali.
Ponieważ kolejna operacja to kolejna ogromna kwota do zebrania a czasu na jej zebranie mamy niewiele, to liczę, że tak jak poprzednio, wspólnymi siłami uda nam się doprowadzić do operacji.
Tutaj możecie przyłączyć się do zbiórki:



Poniżej kilka zdjęć z naszego spotkania:











 
 


środa, 21 maja 2014

Komunijnie - zaopwiedź

W ostatnią niedzielę mieliśmy w domu "komunistę" ;)
Mój starszy syn przystępował do I Komunii Świętej.
Wiadomo, dzień mocno zakręcony, wiele się dzieje, dziecko mocno rozkojarzone.
Plener w tym dniu to jakieś nieporozumienie ;)
Ale nie mogłam się oprzeć aby przy okazji spaceru z dziadkami nie zabrać syna do Katedry, tam jest taki klimat w jakim widzę zdjęcia mojego syna z tego dnia.

Dzisiaj tylko jedno, jako zapowiedź: