Pogoda sprzyja więc wyciągnęłam znajomych z 4-miesięcznym Nikosiem w plener.
Nikosia w sumie już pokazywałam ale w "opakowaniu" czyli jak był jeszcze w brzuszku u mamy ;)
Tym razem będzie Nikoś plenerowy wraz z siostrą Natalką.
Uwieeeelbiam plenery :) Mam nadzieję, że i Wam się spodobają.
Cóż mogę napisać.. bardzo fajnie, zresztą jak zawsze:D
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
OdpowiedzUsuńPewnie, że się podoba:)
OdpowiedzUsuńTak cudnych zdjęć jeszcze w życiu nie widziałam.Podziwiam talentu i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :))
OdpowiedzUsuńJak tylko będę miała dzidzię zgłaszam się do Ciebie !! :D
A do Gorzowa z Poznania blisko ;))
Masz wspaniałe pomysły :)))
Pozdrawiam
Paula Kłonowska - niestety mam problemy z komentarzami po zalogowaniu..:( więc musze tak.
Obejrzałam wszystkie zdjęcia z zapartym tchem , czasem nawet łezką w oku... Piękne są!!! Szkoda tylko, że mieszkam na drugim końcu Polski,bo bardzo bym chciała mieć takie cudne zdjęcia swoich dzieci. A może wybierasz się latem w Bieszczady ? :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie! Brydzia
ślicznie dziękuję za miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńBrydzia - niestety nie wybieram się tam w tym roku... póki co mamy na tapecie Tatry a potem nasze morze.
Asiula.....cuuuudnie!!Dzis znalazłam chwilke by nadrobić dwa ostatnie wpisy,chłonę...ech!!!
OdpowiedzUsuńGaciory, patrzę,i zawieszka daja radę,fajnie,żywo tak!!
Ale jak u Ciebie inaczej może być,no jak???!?!?!?:):)
Całuję Waszą Brygadkę domową i wszystkie te CUDA,co je obstrykujesz-cukiereczki normalnie!!
Mua!!
PS.-Michu ze swoją małą Kobitką wymiata:):):)!!!
Fantastyczne zdjęcia!... i Szawejki jakie piękne :)Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGalopek, ja nie wiedziałam, że Oni tacy sławni ;)))
OdpowiedzUsuńJoasiu Kołobrzeg jest w całej Polsce ;) I i pamiętaj obiecałaś mi prywatne lekcje, co prawda przez telefon ale pamiętam ;)Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuń