Hubi odwiedził mnie kolejny już raz :)
Za pierwszym razem obiecałam sobie, że następna nasza sesja będzie choć z małym motocyklem w tle.
I długo takiego szukałam, aż w końcu wpadł mi w ręce.
W ostatniej chwili dosłownie. A dlaczego musiał być ten motocykl?
Ano dlatego, że rodzice Hubiego uwielbiają ten środek transportu
I odwiedzają na motocyklach różne zakątki Europy. Zapewne przyjdzie czas i na Hubiego :)
cudna sesja:)
OdpowiedzUsuńUroczy kawaler:)
OdpowiedzUsuńsesja jak widac udana
OdpowiedzUsuńzapraszam na blog fotograficzny Asi
jest swietny ona napewno wam sie odwdzieczy dodawajacie do obserweatorow i komentujcie
http://photojachwa.blogspot.com/
Piękna sesja.
OdpowiedzUsuń