czwartek, 8 września 2011

Przedszkolak Michaś

Dzisiaj troszkę prywaty będzie :P

Początek września tego roku to czas dużych zmian dla mnie i moich dzieci.
Starszy syn został uczniem klasy I, młodszy synek został małym przedszkolakiem.
A mi przybyło kilka siwych włosów, ale taka natura matki, że bardzo przeżywa takie zmiany, bardziej niż same dzieci ;) Nie mogło mnie zabraknąć z aparatem w tych dniach.

Jutro zobaczycie mojego pierwszaka a dzisiaj pokazać chcę Wam mojego młodszego synka na zajęciach adaptacyjnych w przedszkolu. Dosłownie w wielkim skrócie.

Michaś trafił do grupy ślimaków. 

 

 Michaś przyczepił się oczywiście do aut i "garażu".

ale kolejki drewnianej też nie ominął ;)

 koleżanki z grupy wolały lalki, które czule tuliły jak przystało na mamusie ;)
 i klocki

 były też i prace plastyczne ale moje szanowne dziecko miało je w nosie i wolało bawić się autami
 


pierwsze smutki gdy mama zniknęła na chwilkę na korytarzu... aż mi samej łezka się zakręciła

zajęcia dobiegły końca ale ani Michaś ani jego kolega Kubuś nie mieli ochoty wyjść.
Chcieli się bawić i bawić. Układanki-przekładanki zahipnotyzowały chłopaków.



na koniec wizyta w łazience - łazienka poznana, obadana i polubiona. Mich był zachwycony faktem, że wszystko jest na jego wysokości i nie potrzebuje podnóżka. Obiecał, że będzie z niej często korzystał. Póki co, odpukać, dotrzymuje słowa :D

przed samym wyjściem jeszcze skok do basenu z kulkami i musiałam go wyciągać z niego za uszy dosłownie bo nie miał ochoty wracać do domu :)


Bonus dla wytrwałych - Michaś z misiem w Twoim Maluszku 8/2011


oraz na rowerku biegowym w Dziecku 8/2011





6 komentarzy:

  1. Ale masz ślicznego przedszkolaka. Chyba się starzeję, bo jak tu do Ciebie zaglądam, to sama chciałabym takiego malucha mieć.
    Nie dość, że śliczny z niego chłopiec, to jeszcze gwiazda prasy dziecięcej!
    Pozazdrościć tylko.
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny chłopaczek, mądre oczka takie fajne;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. No BRAVOOOOOO!!!!

    Wiedziałam,że Gość jest twardy!!PRawdziwy z niego facet...przedszkolak z podniesiona głową!!

    Suuuuper!!!Trzymam kciuki,aby debiutancki przedszkolny entuzjazm trwał Asiula:):):)

    Całujemy Was!

    OdpowiedzUsuń
  4. Kaja, no teraz już tak różowo nie jest jak na zajęciach adaptacyjnych. Ale i tak nie jest źle, obawiałam się, że będzie gorzej.
    Fartuszki zrobiły furorę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. super, wspaniała pamiątka:)

    OdpowiedzUsuń