Są takie sesje, przy obróbce których ciągle uśmiecham się do monitora.
Mogę siedzieć przy komputerze do 3 nad ranem i nie czuję zmęczenia, a jedynie chęć otwierania kolejnych plików z kadrami z sesji, aby patrzeć na słodziaka na nich.
Taka właśnie była sesja Dawidka, chłopca o włosach i oczkach w kolorze jesiennych liści.
Zauroczył mnie dosłownie od pierwszych chwil.
Mamie i wujkowi Dawidka bardzo dziękuję za świetną zabawę podczas sesji, poświęcenie i pomoc (patrzcie na ostatnie zdjęcie) i kapitalną atmosferę :)
a na koniec to co tygryski lubią najbardziej :)
oraz bonus, z serii co się dzieje za moimi plecami podczas sesji :)
uwielbiam to poświęcenie rodziców, bez którego wiele ujęć by nie udało się zrobić ;)
Asiu super sesja, chłopczyk przeuroczy:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe wszystkie a Mały rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńDawid fantastyczny, piękna sesja :)
OdpowiedzUsuńPani Joasiu, to my dziękujemy, za piękne zdjęcia, nie wiem jak udało się Pani zrobić tyle fantastycznych ujęć, bo przecież Dawidek ciągle biegał i uciekał, za stoicki spokój, kiedy mały pędziwiatr roznosił studio i nie dało się go opanować, za świetne podejście do Dawidka, za niepowtarzalny klimat w czasie sesji i za całe Pani dobro:) Wysyłamy całusy!
OdpowiedzUsuńA!!! I dziękujemy za śrubkę;)))
rzeczywiscie niesamowity kolor oczu i wloskow :)
OdpowiedzUsuńa stylizacja w bezowym sweterku i z apaszką jest moja ulubiona